180 stopni- to wyzwanie, które chcemy podjąć…
Jesteśmy na Świecie po to,
by zostawić po sobie ślad. Jedyne niezniszczalne ślady,
to ślady miłości.
Dobre pomysły wspierają:
GRUPA BESKIDZKA
Kasia daje serce
– Kasiu? Czy według Ciebie to są posprzątane klocki? – powiedziała mama do córeczki, widząc, jak po zabawie, jeden klocek jest pod oknem, trzy klocki pod stołem i dwa obok łóżka.
– Sprzątałam.
– Racja. Sprzątałaś ale nie włożyłaś w to serca… Proszę dokończ swoją pracę.
– Oj dobra, posprzątam.
– Kasiu, nie tym tonem
do mnie, proszę.
– Przepraszam.
Idę sprzątać.
Gdy ostatni klocek wylądował w pudle z resztą, Kasia podeszła do pokoju starszego brata i zapytała:
– Tomek?
– No…
– Czy Ty, jak byłeś w moim wieku, to bolało Cię serce jak je wyciągałeś?
– Kasiu? Serca się nie wyciąga.
– Nie wyciągałaś nigdy serca i nie wkładałeś do klocków?
– Niby po co? żeby klocki ożyły i chodziły po całym domu? – zaśmiał się Tomek.
– No właśnie nie wiem. Mamusia mi powiedziała, że nie włożyłam serca w klocki.
Tak więc, myślę sobie, że nie będę wyciągać swojego serduszka, tylko zrobię takie papierowe i włożę do pudełka.
– Kasiu ale mamie chyba nie o to chodziło… Powiedziała Ci, żebyś do klocków włożyła serce?
– Dokładnie to powiedziała tak: „Sprzątałaś, ale nie włożyłaś w to serca…”
– Kasiu, tak się mówi w momencie, jak ktoś robi coś niedokładnie, niestarannie i tak, byle tylko zrobić, żeby nikt się nie czepiał, że zrobione nie jest.
A jak ktoś wkłada w swoje obowiązki serce, to znaczy, że robi coś starannie, nawet jeśli nie zawsze wyjdzie tak, jak trzeba, to robi to z serca, z zaangażowaniem, z jakąś troską o drugiego.
– To jak mama albo tata, nawet gdy są zmęczeni i czasami się ze mną bawią,
to znaczy, że wkładają w to serce?
– O i to bardzo dużo serca. Bo wiesz: ważne jest nie tylko co robisz ale DLACZEGO
coś wykonujesz. Jeśli ktoś kocha drugiego człowieka, to w wiele rzeczy, które robi
dla niego, wkłada serce.
– Czyli, gdy mama albo tata, proszą mnie: „Kasiu bądź trochę ciszej, bo mamusię boli głowa” , to jeśli wtedy jestem ciszej, to daję mamie moje serce, tak?
– Tak. Czyli wkładasz dużo sił, żeby uszanować prośbę mamy. Wtedy tez pokazujesz,
że kochasz.
– Rozumiem…
– Cieszę się. Posłuchaj takiego wiersza:
„Jeśli coś robisz, pomyśl dlaczego.
Chciej włożyć serce, w czyn dla drugiego.
Będziesz się cieszyć, dając swe serce,
choć napracować muszą się ręce.
Klocki zbierając, naczynia myjąc,
łóżko ścieląc, zabawki sprzątając.
Gdy wkładam serce w czynności moje,
niech się ucieszy też serce Twoje.”